KWIETNIEWO (niem. Konigsblumenau)
Kwietniewo leży w okolicy znanej z szeregu interesujących odkryć i znalezisk archeologicznych wskazujących, że na długo przed lokacją osady przez Zakon Krzyżacki, była ona zamieszkana. Świadczy o tym znaleziona w 1935 r. kamienna siekiera z młodszej epoki kamienia (ok. 4500-1700 lat p.n.e.), jak również kamienna siekiera i rotacyjny kamień do żarna z okresu tzw. kultury łużyckiej (1000-500 lat p.n.e.), znalezione we wsi w okresie międzywojennym. W 1911 r. podczas budowy szkoły, w sąsiedztwie średniowiecznego kościoła, natrafiono na kamienny grób skrzynkowy z charakterystyczną urną twarzową, datowany na tzw. okres wczesnogermański (ok. 650-125 lat p.n.e.).
Dosłownie obok – przez Święty Gaj, Stare Dolno, Wysoką, Marwicę, do Pasłęka i stąd do Sambii prowadził “Szlak Bursztynowy” (Via Ambra), którym przemieszczali się kupcy rzymscy w poszukiwaniu bursztynu.
Zarówno warunki topograficzne, jak i analiza osadnictwa wskazuje, że dolina rzeki Dzierzgonki stanowiącej dzisiaj zachodnią granicę gminy Rychliki, była ważnym fragmentem pogranicza pomorsko-pruskiego w IX-X wieku, następnie naturalną granicą między Prusami Królewskimi i Prusami Książęcymi oraz w końcu granicą między Prusami Zachodnimi i Wschodnimi.
Okolice Kwietniewa odgrywały niepoślednią rolę także w czasie walk Krzyżaków z Prusami. Świadczy o tym przede wszystkim tzw. Bitwa nad Dzierzgonią, stoczona zimą 1234 – 35. W bitwie tej Mistrz Krajowy Zakonu Krzyżackiego – Hermann von Balk (późniejszy założyciel Elbląga), wspierany m.in. przez Konrada Mazowieckiego i księcia pomorskiego Świętopełka, pokonał Prusów, których aż 5000 poległo.
Interesującej charakterystyki okolic Kwietniewa dopełnia przypuszczenie, do którego skłania się wielu historyków, że właśnie w pobliskim Świętym Gaju został zamordowany przez Prusów w 997 r. biskup z Pragi – Wojciech.
Dokument lokacyjny dla Kwietniewa został wystawiony w Dzierzgoniu 28 września 1299 r. Wieś ma jedną z najstarszych metryk w dawnym powiecie pasłęckim i była najstarszą wsią czynszową w komturii dzierzgońskiej. Tutejszy komtur – Henryk Zuckschwert lokował wieś na 63 łanach (łan mały miał ok. 16 ha, łan duży ok. 25 ha), przy czym 5 łanów przeznaczono dla miejscowego kościoła, a wzmianka o dotacji wniesionej przez tutejszego proboszcza pozwala wnioskować, że osada istniała już dużo wcześniej. Sołtys Konrad von Mechwitz otrzymał 10 łanów i ustanowiony został lokatorem (zasadźcą). W niektórych świadczeniach na rzecz Zakonu tzw. “wolnizna” opiewała na 10 lat. Zaznaczono, że “w potrzebie” mieszkańcy wsi wraz z dokumentem lokacyjnym, winni zwracać się do komturii w Dzierzgoniu. Wyrażono zgodę na działalność karczmy, której właściciel po dwóch latach “wolnizny” miał płacić 2 marki rocznie. Według ksiąg czynszowych Zakonu Krzyżackiego z lat 1410 – 11 wieś miała 65 łanów ziemi, z czego 41 było obsadzonych, a 11 to “pustki”, z dwóch karczm, jedna była czynna.
Kwietniewo uposażeniem klasztoru św. Brygidy w Elblągu. Jeszcze podczas oblężenia Malborka, 16 września 1410 r. Władysław Jagiełło prosił biskupa pomezańskiego o zgodę na fundację klasztoru św. Brygidy, ”aby bracia i siostry tego zakonu obecni na tym miejscu (bitwy) mogli modlić się i błagać o łaskawość Stworzyciela naszego za nas, naszych poprzedników i następców, jak również za zbawienie dusz tych, którzy w czasie wojny zostali zabici”. Kult św. Brygidy był wtedy dość powszechny i kilkadziesiąt lat później syn Jagiełły – Kazimierz (1427-92), ponownie podjął starania, by założono klasztor. Papież Kalikst III wydał w 1458 r. bullę, w której zezwolił na fundację klasztoru dla 60 zakonnic i 25 zakonników. W konsekwencji tego Kazimierz Jagiellończyk wystawił dokument, w którym wyraził zgodę na fundację klasztoru ku czci św. Brygidy na podzamczu, nieopodal kościoła św. Ducha w Elblągu. Król na ten cel ofiarował majątek w Dolnie (Starym) wraz z młynem oraz wioski Myślice i Kwietniewo) – z tym zastrzeżeniem, że gdyby Zakon zrezygnował z utworzenia klasztoru lub później z niego się wycofał, to wówczas i król wycofa swoją darowiznę. Po II-gim pokoju toruńskim w 1466 r. kończącym wojnę 13-letnią z Zakonem, Kwietniewo, Dolno i Myślice pozostały przy państwie krzyżackim, co okazało się faktem niekorzystnym dla fundacji.
Kwietniewo jest jedną z nielicznych wsi w dawnym powiecie pasłęckim, mogącą poszczycić się posiadaniem wilkierza, zwanego także ustawą wiejską. Wilkierze – w praktyce pozostające jako wyraz jednostronnej woli pana, są niezmiernie interesującym źródłem do poznania historii danej wsi, samorządu gminnego, sądownictwa wiejskiego, a także prawnej i gospodarczej sytuacji danej miejscowości. Wilkierz dla Kwietniewa i równocześnie Świętego Gaju został wydany 6 maja 1671 r. w Dolnie (Starym) i składał się z preambuły oraz 59 artykułów.
Na początku XVIII w. Kwietniewo, noszące wówczas nazwę Blumenau weszło w skład domen królewskich i z tego powodu zaczęto stosować nazwę Königsblumenau. W 1785 r. wieś liczyła “49” dymów, a do “tutejszej luterskiej parafii należał także kościół w Świętym Gaju (filia)”. W czasie kampanii napoleońskich, podobnie jak w większości wsi Oberlandu (Pogórza) kwaterowały tu wojska francuskie.
Po reformach administracyjnych i społecznych Stein′a i Hardenberga, Kwietniewo znalazło się w 1818 r. w nowo utworzonym powiecie pasłęckim, wyodrębnionym z powiatu morąskiego. Z recesu na rok 1834 wynika, że we wsi mającej 65 łanów, było 20 zabudowań należących do 16 chłopów (bauerów). Jest także placówka szkolna, siedziba organisty i kuźnia. W konsekwencji reform przeprowadzonych w Prusach i tzw. separacji (rozgraniczenia i ponownego scalenia gruntów chłopskich) z lat 30. i 40. XIX w., powstały wielkoobszarowe gospodarstwa chłopskie. W Kwietniewie wyodrębniło się wówczas 16 dużych gospodarstw chłopskich, które w kilku przypadkach musiały być sytuowane poza wsią, tworząc kolonie (Abbau), m.in. istniejący do dzisiaj Włosieniec.
Od 1874 r. wieś była siedzibą urzędu obwodowego (Amtsbezirke) i liczyła wówczas 668 mieszkańców. Zasięg terytorialny tego urzędu był rozległy, dość powiedzieć, że należały m.in. doń takie miejscowości jak Brudzędy, Stare i Nowe Dolno, Rejsyty i Dziśnity.
Niewątpliwie nową jakość w życie mieszkańców wsi u schyłku XIX w. wniosła wybudowana w latach 1891/93 linia kolejowa łącząca bezpośrednio Elbląg z Ostródą i dalej z Olsztynkiem. Dla przypomnienia warto podać, że stacje kolejowe znajdowały się w Jesionnej, Markusach, Starym Dolnie, Kwietniewie, Myślicach, Zalewie, Janikach Wlk., Majdanach itd.. Trasę Elbląg – Kwietniewo pokonywano w ciągu pięćdziesięciu minut (dzisiaj autobusem jedzie się półtorej godziny). Ostatnim zawiadowcą był tu niejaki Jordan. Linia ta została rozebrana przez Sowietów w 1945 r.
Kilkadziesiąt osób z parafii kwietniewskiej zginęło w I wojnie światowej, a ku ich czci odsłonięto w latach 20. okazały pomnik w centrum wsi, naprzeciwko kościoła. Na trzech spiżowych tablicach umieszczono nazwiska poległych, wśród których znajduje się kilka o typowo polskim brzmieniu. Pomnik ten został po 1945 r. częściowo zniszczony.
W okresie międzywojennym wieś znacznie się rozbudowała, powstało szereg nowych budynków, m.in. poczta (obecnie plebania), funkcjonowała duża mleczarnia, a ozdobą wsi były domy podcieniowe (Vorlaubenhaus). Charakterystyczym obiektem (oprócz oczywiście kościoła) był pobudowany pod koniec XIX w. wiatrak typu Bock′a, po lewej stronie drogi wylotowej w kierunku Krupina, którego właścicielem był Kolmsee. Według danych na rok 1931 Kwietniewo miało łącznie 1540,2 ha, 86 budynków mieszkalnych – na 157 w ogóle. Na 690 mieszkańców 327 stanowili mężczyźni, było 671 ewangelików, a tylko 10 wyznania katolickiego. Do znanych przedwojennych mieszkańców wsi należał m.in. Zygfryd Koppetsch, gospodarzący na 144 ha (obecnie w wieku 88 lat mieszka w Detmold – RFN), Paul Fähndrich – ostatni wójt i właściciel italianizowanego XIX w. dworku, Emil Kalien – właściciel dużej gospody, stacji benzynowej “Aral” i hurtownik brykietu oraz Römer – właściciel zakładu ślusarsko-kowalskiego.
W historii Kwietniewa pozostanie także Edward Anderson (1827-1905) syn miejscowego pastora, uczestnika kampanii napoleońskich, autora cieszących się dużą poczytnością pamiętników. Anderson – malarz i wykładowca, niestrudzony tropiciel przeszłości, członek królewieckiego Towarzystwa Miłośników Starożytności “Prussia”. To właśnie on w 1896 r. po raz pierwszy postawił tezę, iż to w pobliskim Świętym Gaju zginął męczeńską śmiercią św. Wojciech. Mieszkając już w Labiawie (obecnie Wysokoje w Obwodzie Kaliningradzkim), angażował się materialnie w odbudowę spalonego w 1861 r. od pioruna kościoła w Świętym Gaju i budowę nowego (obecnego) kościoła w Rychlikach (1875/77).
Ciekawą postacią był również ostatni ewangelicki pastor kwietniewskiego kościoła Max Toepel (1896-1976), członek Wschodniopruskiego Kościoła Wyznaniowego. Interesował się historią, pisał wiersze i wydawał miesięcznik o nazwie “Posłaniec gminny Kwietniewa i Świętego Gaju”, zawierający lokalne informacje parafialne.
Mówiąc o historii tej wsi, należy podkreślić, że jej niemiecki charakter do 1945 r. nie ulega żadnej wątpliwości, chociaż można znaleźć też elementy polskie. Prawdopodobnie z osadnikami niemieckimi w średniowieczu i później przybywali tu także nieliczni koloniści polscy. W latach 1620-1626 kaznodzieją ewangelickim w Kwietniewie był pochodzący z polskiej rodziny katolickiej Michał Wannowius (1590- † ok.1665). Z uwagi na znajomość języka polskiego Wannowius był posyłany do parafii, gdzie była ludność polska. Tym niemniej Polacy dosyć szybko ulegali samogermanizacji i o ich pierwotnym pochodzeniu świadczyły później typowo polskie nazwiska znajdujące się m.in. w wykazach poległych żołnierzy pruskich w wojnach napoleońskich, wojnie 1870/71, czy też kilkanaście nazwisk wśród poległych w I wojnie światowej na żeliwnych tablicach pomnika, którego resztki możemy dzisiaj oglądać naprzeciwko kościoła.
Wieś została zajęta 23 stycznia 1945 r. przez sowiecki zwiad pancerny. Rychło spalono kilka ładniejszych budynków. Pierwszym przedstawicielem władz polskich, komendantem wsi z ramienia wojskowych władz sowieckich był por. Przasnycki. Urządzono tu duży obóz pracy dla Niemców, którzy pozostali na terenie powiatu pasłęckiego. Wieś zasiedlona została w większości przez Polaków pochodzących z Zamojszczyzny (Foryciów, Mokrelipie, Sąsiadka) oraz Krakowskiego (Borowa). Mieszkańcy wsi znani są ze swej pracowitości i wielu wspólnych inicjatyw społecznych.
Uwadze odwiedzających dzisiaj Kwietniewo na pewno należy polecić średniowieczny gotycki kościół, wybudowany w latach 1330 – 50. Ma on w swym wnętrzu m.in. piękny ołtarz z 1685 r. wykonany prawdopodobnie w kręgu warsztatu Isaacka Riggi (tworzącego również na Warmii) oraz dwie kamienne płyty nagrobne, należące do przedstawicieli dwóch rodów mających niegdyś w okolicy swe majątki – von Wallenrodt i von Reibnitz, możnych patronów tego kościoła. W okolicy wsi na uwagę zasługuje spore jezioro Kiersyty z osiedlem domków wypoczynkowych, Sanktuarium Św. Wojciecha w Świętym Gaju oraz dwory i pałace niemieckich rodzin junkierskich w Jankowie, Powodowie, Dymniku i Sójkach. Jubileusz 700-lecia Kwietniewa obchodzony był 2. 10. 1999 r.
Opracował i udostępnił historyk mgr Lech Słodownik
{gallery}historia/kwietniewo{/gallery}