Nielegalny pobór wody
Po raz kolejny udaremniono nielegalny pobór wody…
Zgodnie z przepisami ustawy z 2001 roku o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków w przypadku wykrycia nielegalnego poboru wody oraz nielegalnego przyłącza, traktowane jest to jako kradzież wody i podlega karze grzywny do 5 000 zł.
Przy każdym zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa szacowana jest wartość szkody, czyli przepustowość przyłącza m3/h pomnożona przez okres, w którym możliwe było nielegalne korzystanie z punktu poboru wody.
Przykład: zawór czerpalny DN20 – 1800 litrów na godzinę, 43200 litrów na dobę.
Według obowiązującego cennika na powyższym przykładzie Urząd Gminy dodatkowo występuje z roszczeniami pokrycia szkody w wysokości 7128 złotych na miesiąc. Każde takie zdarzenie będzie zgłoszeniem sprawy kradzieży wody z sieci wodociągowej na policję.
Zwracam się do mieszkańców z prośbą o oszczędne gospodarowanie wodą. Uzasadnieniem apelu jest zbliżająca się susza, a także kradzież wody z hydrantów przeciwpożarowych.
Dodatkowym niebezpieczeństwem dla mieszkańców są konsekwencje nieuprawnionego pobierania wody. Nieograniczone pobieranie wody z hydrantu powoduje zmianę ciśnienia wody w sieci wodociągowej a wszelkie działania przy urządzeniach wodnych przez osoby nieuprawnione mogą przyczynić się do zakażenia bakteryjnego i wywołać epidemię. Kradzież gminnej wody jest działaniem wysoce nieodpowiedzialnym. W obliczu zbliżającej się suszy urządzenia wodne i zasoby wodne są niezwykle ważne dla bezpieczeństwa mieszkańców. Straż pożarna musi mieć możliwość gaszenia pożarów wodą z hydrantów bowiem w wozach strażackich jest tylko 2,5 metra sześciennego wody w średnich pojazdach, a od 4-6 metrów sześciennych w ciężkich.
Marcin Jargiło
kierownik referatu gospodarki wodno-ściekowej UG Rychliki