Problem w Rejsytach
Od początku tego tygodnia firma PARTNER z Elbląga rozpoczęła intensywnie prace związane z przebudową drogi w Rejsytach. Niestety, szybko okazało się, że rozpoczęły się one w okresie wywozu drewna z pobliskiego kompleksu leśnego. W związku z tym w dniu wczorajszym Wójt Zbigniew Lichuszewski zorganizował spotkanie, na którym pojawili się przedstawiciele Nadleśnictwa Dobrocin, w tym nadleśniczy Szymon Nowak.
Okazuje się, że Lasy Państwowe mają obecnie do wywiezienia aż 70 składów po ok. 40 ton drewna. Przebudowa drogi praktycznie uniemożliwia wykonanie transportu, ponieważ trwa wymiana nawierzchni i czasowe wyłączenie drogi z użytku. Podane tutaj ilości obrazują to, jak bardzo eksploatowane są drogi gminne, z czego nie wszyscy zdajemy sobie sprawę. Ze względu na wyjątkowe okoliczności, w porozumieniu z wykonawcą drogi, rozważona zostanie możliwość udostępnienia terenu przebudowy do przejazdu składów z drzewem, a termin realizacji prac drogowych zostanie odpowiednio przedłużony. Nie chcemy utrudniać działalności nikomu, drogę w końcu należało naprawić i zawsze dla kogoś czas byłby nieodpowiedni, czy to wiosna czy lato (prace polowe itd.). Niestety Lasy Państwowe w żaden sposób nie poczuwają się do partycypowania w kosztach naprawy nie tylko tej drogi, ale i innych dróg, z których korzystają ich kontrahenci i służby leśne. Gdy powstaje problem z dojazdem, leśnicy natychmiast protestują, bo nie mogą wywieźć drzewa, ale kiedy Urząd Gminy Rychliki zwraca uwagę, że drogi są niszczone przez wywózkę drzewa, to uwaga ta nie spotyka się z większym zainteresowaniem. Mamy nadzieję, że zaistniałą sytuację uda się naprawić, ale na przyszłość warto chyba zastanowić się nad zabezpieczeniem dróg gminnych przed nadmierną eksploatacją, skoro Lasy Państwowe nie widzą żadnej potrzeby wsparcia samorządu w remontach dróg.
{gallery}20/problem_w_rejsytach{/gallery}